Aktualności
Carlsen nie będzie bronił tytułu mistrza świata
Magnus Carlsen podczas nagrywania podcastu. Zdjęcie: The Magnus Effect/Unibet.

Carlsen nie będzie bronił tytułu mistrza świata

PeterDoggers
| 3 | Szachiści

GM Magnus Carlsen nie będzie bronił tytułu mistrza świata, co oznacza, że w przyszłym roku nie zagra z GM-em Ianem Nepomniachtchim. Carlsen ogłosił swoją decyzję we wtorek, w trakcie wywiadu podczas podcastu. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, zwycięzca Turnieju Kandydatów, Nepomniachtchi, zagra więc o tytuł mistrza świata z zawodnikiem, który zajął drugie miejsce, czyli GM-em Ding Lirenem.

„Rozmawiałem już na ten temat z moimi współpracownikami, rozmawiałem z FIDE i rozmawiałem również z Ianem. Sprawa jest prosta: nie mam motywacji, żeby zagrać w kolejnym meczu" - powiedział Carlsen. „Nie mam wiele do zdobycia, niespecjalnie lubię grać w tych meczach i choć jestem pewien, że mecz byłby ciekawy pod względem historycznym, to nie mam najmniejszej ochoty na grę, więc po prostu w nim nie zagram".

Carlsen potwierdził tym samym wcześniejsze wątpliwości, które po raz pierwszy wyraził 14 grudnia 2021 roku, a później powtarzał je ponownie: po rozegraniu pięciu meczów o mistrzostwo świata, nie sprawiają mu już one przyjemności. 

„To była bardzo interesująca przygoda, która zaczęła się od udziału w Turnieju Kandydatów w 2013 roku, co z mojej strony było, szczerze mówiąc, swego rodzaju kaprysem. Postanowiłem, że może to być interesujące i od tamtego czasu tytuł Mistrza Świata dał mi bardzo wiele i otworzył mi wiele drzwi, z czego oczywiście jestem zadowolony. Same mecze były momentami interesujące, a momentami trochę zabawne".

Norweska gwiazda pozostawia sobie jednak otwartą furtkę, by pewnego dnia ponownie wziąć udział w meczu, choć wydaje się to mało prawdopodobne: „Nie wykluczam mojego udziału w przyszłości, ale też specjalnie bym na to nie liczył".

Carlsen ogłosił swoją decyzję w pierwszym odcinku nowego podcastu zatytułowanego "Efekt Magnusa".

Podczas Turnieju Kandydatów FIDE Carlsen spotkał się z prezydentem FIDE Arkadym Dvorkovichem i dyrektorem generalnym Emilem Sutovskim, co jednak najwyraźniej nie przyniosło wystarczającego efektu, by przekonać Carlsena do ponownej (piątej) obrony tytułu.

Nawiązując do spotkania w Madrycie, Carlsen powiedział: „Nie miałem żadnych żądań ani sugestii w trakcie tego spotkania. Oni mieli kilka propozycji, ale tak naprawdę byłem tam po to, żeby powiedzieć im, że nie będę bronił tytułu w następnym meczu o mistrzostwo świata".

W rozmowie z Chess.com Dvorkovich powiedział, że szanuje decyzję obecnego mistrza świata i potwierdził też, że zgodnie z przepisami, o tytuł będą walczyć Ding i Nepomniachtchi.

Ding Nepomniachtchi world championship
O tytuł Mistrza Świata zagrają Ding i Nepomniachtchi. Zdjęcie: Maria Emelianova/Chess.com.

Jak się okazało, Carlsen nigdy tak naprawdę nie zmienił zdania na temat odczucia, które miał od jakiegoś czasu: "Została podjęta ostateczna decyzja - taka, z którą czuję się całkiem komfortowo, taka, o której dużo myślałem już od dłuższego czasu - powiedziałbym, że prawdopodobnie od półtora roku. Na długo przed moim poprzednim meczem o tytuł".

Nie pomogło to, że Nepomniachtchi zakwalifikował się do drugiego po rząd meczu z Carlsenem, który wcześniej stwierdził, że woli zagrać z przeciwnikiem z nowego pokolenia, przede wszystkim z GM Alirezą Firouzją. „Cztery tytuły, czy pięć- nie miało to dla mnie żadnego znaczenia. To było nic". - powiedział Carlsen we wczorajszym podcaście. "Byłem zadowolony z pracy, którą wykonałem do tamtej pory. Byłem szczęśliwy, że nie przegrałem meczu. Ale to wszystko, nic więcej nie czułem".

Carlsen powtórzył też po raz kolejny, że zamierza dalej grać w szachy, tylko nie chce po prostu rozgrywać już meczów: „Żeby nie było tu żadnych niejasności: nie przechodzę jeszcze na szachową emeryturę, będę aktywnym graczem, jeszcze dzisiaj wyjeżdżam do Chorwacji, gdzie będę grał w turnieju z cyklu Grand Chess Tour. Stamtąd pojadę do Chennai, by wziąć udział w Olimpiadzie, co będzie świetną zabawą, a reprezentacja Norwegii jest tam rozstawiona z numerem czwartym. Potem zagram w turnieju FTC Crypto Cup w Miami, co będzie dla mnie jednym z najważniejszych wydarzeń tego roku, to będzie niesamowity turniej. A zaraz potem Sinquefield Cup".

Ding Liren: „Nowa era"

„Mam teraz w głowie wiele myśli, z którymi muszę sobie poradzić" - powiedział Ding w rozmowie z Chess.com. „Jestem jednak bardzo podekscytowany tym, że w przyszłym roku zagram mecz o mistrzostwo świata i będę walczył o tytuł".

Ding przebywa obecnie w mieszkaniu przyjaciela w Barcelonie. W trakcie rozmowy telefonicznej ujawnił, że zaraz po Turnieju Kandydatów zachorował na Covid i dlatego nie mógł jeszcze wrócić do Chin. Swój powrót do ojczyzny planuje za około dwa tygodnie. Chińczyk jest zaskoczony decyzją Carlsena:

„Wiedziałem, że ma wątpliwości, ale spodziewałem się, że jednak zagra. Ale rozumiem go - bycie mistrzem świata oznacza też wiele obowiązków, trzeba sobie radzić z wieloma rzeczami".

Ding Liren Zoom call
Ding Liren w Barcelonie podczas rozmowy z Chess.com na Zoomie.

Ding zwrócił uwagę, że przypadek Magnusa przypomina sytuację Yuzuru Hanyu, japońskiego łyżwiarza figurowego, który również wczoraj ogłosił przejście na emeryturę, ale obiecał też, że zamiast brać udział w turniejach zawodowych będzie pielęgnował swoją pasję w zawodach towarzyskich.

Szachowy świat był już świadkiem takich sytuacji w historii, kiedy mistrz świata nie bronił swojego tytułu. W 1946 roku GM Alexander Alekhine zmarł będąc aktualnym mistrzem świata, a dwa lata później zorganizowano turniej o mistrzostwo świata, który wygrał GM Mikhail Botvinnik. W 1975 roku GM Bobby Fischer nie mógł porozumieć się z FIDE w sprawie formatu meczu i stracił tytuł na rzecz zwycięzcy Turnieju Kandydatów - GM Anatoly Karpova.

W 1993 roku GM Garry Kasparov wystąpił z FIDE i rozegrał mecz o mistrzostwo świata w ramach założonego przez siebie i GM Nigela Shorta Stowarzyszenia Zawodowych Szachistów (PCA - Professional Chess Association), co doprowadziło do rozłamu w świecie szachowym. Konflikt trwał do 2006 roku, kiedy to GM Vladimir Kramnik wygrał mecz unifikacyjny z mistrzem FIDE GM Veselinem Topalovem.

„To nie jest idealna sytuacja, że najlepszy zawodnik nie broni swojego tytułu, a tworzenie własnej organizacji również nie jest dobrym rozwiązaniem" - powiedział Ding i dodał: „Dla fanów jest lepiej, gdy o mistrzostwo świata walczą najlepsi zawodnicy, a Magnus przez te wszystkie lata był oczywiście najlepszy. Teraz nadeszła nowa era".

Ding wyraził też nadzieję, że Carlsen jednak „kiedyś wróci". Czuje też, że fakt, iż może wziąć udział w najwyższych rangą zawodach oznacza dla niego nowy obowiązek: „Muszę teraz poprawić mój angielski!"

Ian Nepomniachtchi: „Jestem zawiedziony"

Pod koniec dnia Chess.com rozmawiało również z Nepomniachtchim, który zakończył właśnie grę w trzech pierwszych rundach turnieju Super United Croatia Rapid & Blitz w Zagrzebiu, w Chorwacji.

„Ta informacja nie była dla mnie jakimś specjalnym szokiem, ponieważ nie pierwszy raz słyszałem o jego zamiarach" - powiedział Nepo. „Rozmawialiśmy też krótko przez internet po turnieju w Madrycie i było dla mnie jasne, że najprawdopodobniej nie będzie chciał grać. Ale, jak to się mówi, nadzieja umiera ostatnia. Szczerze mówiąc, to jestem zawiedziony. Bardzo cieszyłem się z tego, że będę mógł zagrać z nim rewanż".

Ian Nepomniachtchi mówi na temat gry z Dingiem Lirenem
Nepomniachtchi rozmawiał z nami z Zagrzebia w Chorwacji.

Ogólnie rzecz biorąc, pretendent do tytułu mistrza świata uważa, że ta decyzja nie przyniesie korzyści szachom na świecie. „Ta decyzja może zaszkodzić szachom, ale trudno jeszcze przewidzieć, jak bardzo" - dodał Nepomniachtchi. „Z ludzkiego punktu widzenia, decyzja Magnusa jest w pełni zrozumiała i całkowicie ją szanuję, choć oczywiście osobiście jestem nią zawiedziony. Przez ostatnie 150 lat mieliśmy jednak tę tradycję w szachach, a to jest coś bardzo cennego".

Komentując fakt, że będzie musiał zmierzyć się z Dingiem, Nepomniachtchi powiedział: „Pod względem szachowym, jego umiejętności są na podobnym poziomie, co umiejętności Magnusa. W ostatnich latach Dinga z pewnością można było zaliczyć do najlepszych zawodników na świecie. Miał też kiedyś tę pamiętną serię 100 partii bez porażki, co też było nie lada osiągnięciem. Ma jednak zupełnie inny styl gry i inną osobowość - jest po prostu zupełnie innym graczem i bardzo poważnym przeciwnikiem. Czeka mnie trudny mecz!"

PeterDoggers
Peter Doggers

Peter Doggers joined a chess club a month before turning 15 and still plays for it. He used to be an active tournament player and holds two IM norms.

Peter has a Master of Arts degree in Dutch Language & Literature. He briefly worked at New in Chess, then as a Dutch teacher and then in a project for improving safety and security in Amsterdam schools.

Between 2007 and 2013 Peter was running ChessVibes, a major source for chess news and videos acquired by Chess.com in October 2013.

As our Director News & Events, Peter writes many of our news reports. In the summer of 2022, The Guardian’s Leonard Barden described him as “widely regarded as the world’s best chess journalist.”

In October, Peter's first book The Chess Revolution will be published!


Company Contact and News Accreditation: 

Email: [email protected] FOR SUPPORT PLEASE USE chess.com/support!
Phone: 1 (800) 318-2827
Address: 877 E 1200 S #970397, Orem, UT 84097

więcej od PeterDoggers
Chip Neuralink w mózgu pomaga sparaliżowanemu mężczyźnie grać w szachy

Chip Neuralink w mózgu pomaga sparaliżowanemu mężczyźnie grać w szachy

Ding Liren gotowy do startu w turnieju Tata Steel: „Czuję się dużo lepiej niż wcześniej”

Ding Liren gotowy do startu w turnieju Tata Steel: „Czuję się dużo lepiej niż wcześniej”