Superbet Rapid & Blitz Poland 2022 - dzień 2: Anand na prowadzeniu, Rapport drugi
Za nami drugi dzień Superbet Rapid & Blitz Poland, drugiego turnieju w cyklu Grand Chess Tour 2022. Dziś ponownie byliśmy świadkami wyśmienitych wyników GM Viswanathana Ananda oraz GM Richarda Rapporta. Pierwszy z nich zdobył dziś 2.5/3 pkt, natomiast drugi odniósł komplet zwycięstw.
Po gładkich zwycięstwach Ananda z GM Levonem Aronianem i Kirillem Shevchenko, byłemu mistrzowi świata prawie udało się przedłużyć passę zwycięstw do sześciu, jednak w ostatniej rundzie na jego drodze stanął GM Jan-Krzysztof Duda. Zarówno Polak, jak i GM Wesley So pięli się dziś w górę tabeli, natomiast GM Fabiano Caruana oraz Aronian zwolnili nieco tempo po solidnych występach w pierwszym dniu wydarzenia.
Ostatnie partie szachów szybkich (rundy 7-9) zaplanowano na sobotę 21 maja. Początek o godz. 14:00 (CEST).
Jak oglądać?
Transmisje z Grand Chess Tour 2022 można śledzić na żywo w jęz. polskim na Chess.com/PL/TV lub na kanale na Twitchu. Wszystkie transmisje na żywo są również dostępne na YouTube.com/ChesscomLive.
Wszystkie partie rozgrywane w ramach Superbet Rapid & Blitz Poland 2022 można również śledzić na żywo na specjalnej stronie poświęconej temu turniejowi, będącej częścią strony z wydarzeniami i turniejami szachowymi Chess.com/events.
Relację na żywo w języku polskim prowadził FM Dawid Czerw.
Drugi dzień turnieju rozpoczął się od szeregu fascynujących pojedynków, między innymi starcia dwóch najlepszych polskich graczy oraz partii Wesleya So z Levonem Aronianem, którzy są najwyżej notowanymi zawodnikami w turnieju.
Fani Ananda z niecierpliwością czekali na to, czy były mistrz świata powtórzy swoją formę z pierwszego dnia, która pozwoliła mu wygrać wszystkie partie. Hindus nie zawiódł oczekiwań i przedłużył swoją zwycięską passę wygrywając w pierwszej piątkowej rundzie z Shevchenko.
Przeciwko Anandowi Shevchenko odważnie zdecydował się zagrać wariant Sveshnikova w obronie sycylijskiej, a obaj zawodnicy do 15. posunięcia naśladowali partię z 2019 roku pomiędzy IM Guillermo Vasquezem i FM Alberto Mascarenhasem. Następnie Shevchenko oddał swojego piona 'e' w zamian za możliwość bardziej aktywnej gry w centrum, na co Anand odpowiedział długą roszadą, dzięki czemu otrzymał podpartego wolnego piona 'd'. Po redukcji materiału Anand odniósł kolejne zwycięstwo.
W pojedynku dwóch Polaków, zwycięzca Pucharu Świata z 2021 roku zaskoczył Wojtaszka w debiucie grając 1...g6, czyli obronę Robatscha (zwaną też obroną nowoczesną). Przez większość partii Duda utrzymywał niewielką przewagę, a po 40. ruchu udało mu się wyrobić wolnego piona. Warto zaznaczyć, że zawodnicy mieli wówczas po około 30 sekund na zegarze, a pozostałe 32 ruchy rozegrali wykorzystując niewiele więcej niż swój przyrost czasu do namysłu. Wydawało się, że Wojtaszek miał już sytuację pod kontrolą, jednak w 69. ruchu popełnił niefortunny błąd. Duda od razu skorzystał z prezentu od przeciwnika i pojedynek dwóch rodaków zakończył się zwycięstwem uczestnika Turnieju Kandydatów.
So i Aronian rozegrali między sobą szaloną partię. W kontekście zbliżającej się Olimpiady, podczas której w drużynie USA będzie pięciu graczy z rankingiem powyżej 2750 (w momencie pisania tego tekstu), So uznał że grając białymi powinien zaprezentować się z jak najlepszej strony. Poświęcenie jakości oraz wolny pion prawie załatwiły sprawę, jednak twarda obrona Aroniana pozwoliła mu utrzymać remis.
W dzisiejszym meczu Rapport całkowicie zdemolował pozycję Gavrilescu. Po krótkiej roszadzie w ataku królewsko-indyjskim, węgierski arcymistrz pomaszerował swoimi pionami 'g' i 'h' w górę szachownicy, tworząc przestrzeń dla hetmana i wieży. Próbując uciekać przed atakiem białych Gavrilescu musiał przemieścić swojego króla do centrum, a następnie jeszcze bardziej na środek szachownicy, jednak figury Rapporta były bardzo aktywne i po dalszym pościgu króla, Węgier zamatował młodego IM-a na polu 'e2'!
Korobov postawił Caruanie bardzo twarde warunki, więc zawodnicy powymieniali kilka figur, a następnie zgodzili się na remis po zaledwie 28 ruchach, aby zachować świeżość na piątą rundę.
Runda piąta okazała się szczęśliwa dla zawodników grających czarnymi, ponieważ aż trzy partie zakończyły się ich zwycięstwami.
Wybrana przez nas Partia Dnia to absolutne arcydzieło Ananda, który czarnymi pokonał Aroniana w 24 ruchach! Chociaż Anand już we wcześniejszych rundach prezentował się znakomicie, to jednak tę partię można z pewnością uznać za opus magnum jego dotychczasowego występu na turnieju.
Pomimo "Anandomanii" nie można jednak zapominać o innych partiach rozegranych w piątej rundzie, na przykład wygranej Rapporta z Caruaną w obronie francuskiej, gdzie mogliśmy zobaczyć motyw dobrego skoczka przeciwko złemu gońcowi. Biorąc pod uwagę to, że Rapport do tej pory regularnie grał obronę francuską, można przypuszczać, że Caruana był dobrze przygotowany. Gdy Amerykanin wywierał presję na skrzydle królewskim węgierskiego arcymistrza, czarne figury tłoczyły się wokół swojego króla, a pozycja czarnych wyglądała bardzo pasywnie. Ostatecznie jednak Rapportowi udało się doprowadzić do kilku wymian, które dały mu wygrywającą pozycję w końcówce.
W piątej rundzie So podtrzymał swoją dobrą dyspozycję, pokonując Dudę czarnymi w obronie berlińskiej. Po uzyskaniu nieco gorszej, ale wystarczająco niezrównoważonej pozycji, po ruchu 25.Wb1 sprawy przybrały zły obrót dla polskiego arcymistrza. Chociaż wydawało się, że biała wieża będzie stanowiła wyzwanie dla czarnych pionów na skrzydle hetmańskim, to jednak Amerykanin doskonale zareagował na plan Dudy znajdując "genialne" posunięcie, które odcięło gońca białych od jakiegokolwiek wpływu na dalszą grę.
Gavrilescu w końcu zmienił swoją zdobycz punktową na tablicy wyników po tym, jak udało mu się uzyskać remis w partii z Wojtaszkiem. Rumun zagrał niemal perfekcyjną partię po stronie białych w głównym wariancie ataku Canal'a w obronie sycylijskiej.
W międzyczasie Shevchenko i Korobov również rozgrywali partię w obronie sycylijskiej, jednak zdecydowali się na bardziej teoretyczny wariant Najdorfa. Zawodnicy przeszli do końcówki z różnopolowymi gońcami i wieżą, po czym przez 25 posunięć próbowali zrobić jakikolwiek postęp na szachownicy. Kiedy żaden z nich nie znalazł na to sposobu, nastąpiła wymiana wież i partia zakończyła się remisem.
W trzeciej i ostatniej rundzie drugiego dnia po raz pierwszy pojawiły się oznaki zmęczenia. Wprawdzie tylko jedna partia okazała się rozstrzygająca, to jednak w pozostałych pojedynkach zakończonych remisami zawodnicy do samego końca toczyli zacięte boje.
Jedynym zwycięzcą tej rundy został Rapport, który pokonał Korobova grając obronę królewsko-indyjską. Rapportowi udało się dość wcześnie zdobyć parę gońców, a Korobov musiał zadowolić się dwoma skoczkami. Ukrainiec zdecydował, że musi grać agresywnie i zaczął koncentrować się na pchaniu swojego wolnego piona 'd', jednak przez to, że tak bardzo skupił się na tej jednej rzeczy, przegapił klasyczny motyw taktyczny ze strony Węgra.
Wydaje się, że podczas tego turnieju wszędzie tam, gdzie pojawia się Anand, towarzyszy temu ogromne podekscytowanie, a biorąc pod uwagę fakt, że Hindus zdobył do tej pory komplet punktów, to było jasne, że jego ostatnia partia tego dnia będzie bacznie obserwowana. Duda zagrał obronę francuską, która bez wątpienia stała się najpopularniejszym otwarciem tego turnieju, a zawodnicy powtarzali partię rozegraną przez IM Raviego Harię i GM Gawaina Jonesa z turnieju English Rapidplay z 2021 roku.
W wariancie zagranym w partii białe poświęciły jakość, a Anand czuł się z tym faktem dużo lepiej niż komentujący ten pojedynek Tsatsalashvili i Pruess. Hindus znalazł później sposób na to, aby wprowadzić swojego króla do akcji, która rozgrywała się na praktycznie cały czas w obozie Dudy, jednak polski GM równie sprawnie radził sobie z powstającymi komplikacjami. Ostatecznie partia zakończyła się remisem, choć nie obyło się bez kilku nerwowych momentów, gdy na zegarze Dudy pozostawało zaledwie kilka sekund.
Pozostałe trzy remisowe partie na zakończenie dnia były stosunkowo spokojne. Na uwagę zasługuje na pewno remis Gavrilescu z So, co niemal na pewno jest jednym z najlepszych rezultatów rumuńskiego IM-a w jego dotychczasowej karierze. W partii Shevchenki z Aronianem Ukrainiec wahał się, czy nie próbować grać na wygraną, ale ostatecznie zdecydował, że jego połączone piony nie dają mu aż takich podstaw do tego, aby zaryzykować, więc partia zakończyła się wiecznym szachem.
Drugi dzień turnieju przygotował scenę pod emocjonującą pogoń w dniu trzecim, w którym Rapport na pewno będzie próbował prześcignąć Ananda. Obaj zawodnicy zagrają ze sobą w dziewiątej, ostatniej rundzie turnieju (Węgier będzie grał białymi). Pozostałe dwa dni turnieju upłyną pod znakiem szachów błyskawicznych - w niedzielę i poniedziałek zawodnicy rozegrają 18 rund blitza. Zarówno zawodników, jak i kibiców, czeka więc z pewnością jeszcze dużo emocji.
Dzień 2 - klasyfikacja
Wszystkie partie - dzień 2
Poprzednie artykuły: