Aktualności
Superbet Rapid & Blitz Poland 2024 – dzień 4: Wei Yi na prowadzeniu z przewagą 2,5 pkt nad Carlsenem
Carlsen nie wykorzystał szansy na dogonienie Weia Yi. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

Superbet Rapid & Blitz Poland 2024 – dzień 4: Wei Yi na prowadzeniu z przewagą 2,5 pkt nad Carlsenem

Colin_McGourty
| 0 | Relacja z wydarzenia szachowego

„Szczerze mówiąc, grałem do bani” – powiedział GM Magnus Carlsen o swojej grze po pierwszej porażce w turnieju Superbet Rapid & Blitz Poland 2024 w partii z GM-em Praggnanandhą Rameshbabu. Norweg przegrał również kolejne starcie, podstawiając hetmana w końcówce partii z GM-em Nodirbekiem Abdusattorovem, ale ostatecznie zakończył pierwszy dzień blitza z dobrym wynikiem 6/9.

Analizę partii Carlsena z reprezentantem Azerbejdżanu przygotował IM Dawid Czerw.

Niesamowitą formę prezentuje GM Wei Yi, który pomimo porażki w pierwszej partii, w kolejnych ośmiu pojedynkach zdobył 7,5 pkt i to on rozpocznie ostatni dzień rozgrywek na fotelu lidera. Przed ostatnimi dziewięcioma rundami Chińczyk ma aż 2,5 pkt przewagi nad drugim Carlsenem.

GM Jan-Krzysztof Duda ma na swoim koncie 13 pkt i plasuje się na 5. lokatę w tabeli. Od zajmującego 3. pozycję Praggnanandhy dzieli go zaledwie 1,5 pkt, dlatego Polak ma realne szanse, by w niedzielę powalczyć o 3. miejsce w turnieju.  

Ostatni dzień emocji w Warszawie to niedziela, 12 maja. Początek jak zwykle o godz. 13:00 czasu polskiego (CEST).

Superbet Rapid & Blitz Poland - wyniki po 1. dniu blitza

Carlsen podnosi się po bolesnej porażce i zachowuje nadzieje na końcowe zwycięstwo

Przez jedną rundę turnieju blitza wszystko układało się po myśli Carlsena. Norweg wygrał, wykorzystując pojedynczy błąd GM-a Kirilla Shevchenki, dzięki czemu dogonił lidera, ponieważ Wei przegrał remisową końcówkę z GM-em Gukeshem Dommaraju. W tamtym momencie wydawało się, że Norweg zacznie dominować w turnieju, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że Wei rozpoczynał sobotnie zmagania, będąc sklasyfikowanym na 34. miejscu na liście rankingowej w szachach błyskawicznych. Wszystko potoczyło się jednak zupełnie inaczej, a gdy cztery godziny później Carlsen rozmawiał z GM-em Cristianem Chirilą, widać było, że nadal jest w szoku:

„Dzisiaj po prostu nie miałem 'tego czegoś'. Na samym początku czułem się dobrze, ale myślę, że później podczas lub po starciu z Praggiem mój układ nerwowy po prostu się załamał, a potem, szczerze mówiąc, po prostu grałem do bani. Mój ostateczny wynik nie był do końca taki zły, ale oczywiście jeśli Wei Yi nadal będzie wygrywać, to nie ma to żadnego znaczenia”.

Mój układ nerwowy po prostu się załamał, a potem, szczerze mówiąc, po prostu grałem do bani.

—Magnus Carlsen 

W partii z Praggnanandhą debiut poszedł Carlsenowi stosunkowo dobrze, ale potem Norweg znalazł się pod presją, wpadł w niedoczas i popełniał błędy. Jego indyjski przeciwnik świetnie rozegrał decydujące fazy partii.

Praggnanandhaa przerwał niepokonaną serię w wykonaniu Carlsena. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

Po tej partii obu zawodnikom grało się niezwykle trudno. Praggnanandhaa, który zbliżył się do Carlsena na odległość zaledwie jednego punktu, przegrał kolejne dwie partie, a starcie byłego mistrza świata z Abdusattorovem w następnej rundzie było dla Carlsena przeżyciem niczym z koszmaru.

„Gdy mam do dyspozycji kilka sekund, kompletnie nie wiem, co się dzieje” – powiedział Carlsen o swojej grze w niedoczasie. Gdy był na dobrej drodze do wygrania szalonej partii z Abdusattorovem, podstawił hetmana, po czym podskoczył na krześle i dał wyraz swojej frustracji, której świadkami byli wszyscy obecni na sali widzowie.

Udało się uchwycić emocje i chaos ostatnich chwil tej partii podczas transmisji na żywo.

Jeśli ktoś ma ochotę, to na poniższym nagraniu można obejrzeć końcowe momenty partii, począwszy od 38. posunięcia, kiedy to Abdusattorov przeoczył wygraną i popełnił poważny błąd.

Po takiej partii można potrzebować czegoś mocniejszego lub przynajmniej mieć w kolejnej rundzie przeciwnika nieco mniejszego kalibru, jednak Carlsenowi przyszło stawić czoła Weiowi, który wygrał swoje dwie ostatnie partie i objął dwupunktowe prowadzenie. Trzeba oddać Norwegowi, że potrafił odzyskać koncentrację, zbudować dużą przewagę i, jak powiedział Wei, „zagrać bardzo szybko i silnie”. Dobra gra byłego mistrza świata nie wystarczyła jednak do odniesienia zwycięstwa, bowiem Chińczyk wyśmienicie się bronił i utrzymał remis.

Naszą partię dnia skomentował GM Rafael Leitao:

W takiej sytuacji można było się załamać i byłoby to jak najbardziej zrozumiałe, jednak w kolejnych pięciu partiach Carlsen zdobył 4,5 pkt, w kilku przypadkach odnosząc zwycięstwa w wątpliwych pozycjach. Nie przejął się również tym, że w partii z GM-em Anishem Girim przeoczył mata w 3 ruchach, a w pojedynku z GM-em Arjunem Erigaisim nie zauważył, że może przeprowadzić atak matowy za pomocą hetmana i skoczka.

13. mistrz świata Kasparov udzielił 16. mistrzowi świata kilku wskazówek przed pojedynkiem z potencjalnym 18. mistrzem świata. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

Największe niebezpieczeństwo pojawiło się prawdopodobnie w partii z Gukeshem, ale również i w tym przypadku Carlsen wyszedł z sytuacji obronną ręką.

Trzeba więc przyznać, że końcówka pierwszego dnia turnieju blitza była w wykonaniu Norwega wyśmienita. Zadanie, które czeka go w niedzielę, opisał następującymi słowami: „Jedno jest pewne – muszę wygrać praktycznie każdą partię!”

Wei Yi udowadnia, że potrafi też świetnie grać w blitza

Ding Liren próbuje wrócić do formy, a jego przyjaciel Wei Yi rozgrywa turniej życia. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

Dzień wcześniej zauważyliśmy, że Wei potwierdził swoją pozycję nr 3 na świecie w szachach szybkich, natomiast kolejny dzień dał nam jasno do zrozumienia, że 34. miejsce na liście rankingowej blitza zdecydowanie nie odzwierciedla jego siły gry w tym formacie. Dzięki świetnemu występowi w sobotę (7,5 pkt w 9 partiach) Wei zyskał 31 punktów rankingowych i awansował o 16 miejsc. Po przegraniu pierwszej partii wygrał wszystkie pozostałe, z wyjątkiem zakończonego remisem pojedynku z Carlsenem.

Nr Imię i nazwisko Fed. Ranking 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 Wynik
1 Wei Yi 2684 ½ 1 1 1 1 1 1 0 1 7,5
2 Magnus Carlsen 2886 ½ 1 1 0 ½ 0 1 1 1 6,0
3 Arjun Erigaisi 2744 0 0 ½ 1 1 1 ½ 1 1 6,0
4 Vincent Keymer 2610 0 0 ½ 1 0 1 ½ 1 1 5,0
5 Praggnanandhaa Rameshbabu 2675 0 1 0 0 1 ½ 0 1 1 4,5
6 Jan-Krzysztof Duda 2766 0 ½ 0 1 0 1 ½ 0 1 4,0
7 Nodirbek Abdusattorov 2661 0 1 0 0 ½ 0 ½ 1 1 4,0
8 Anish Giri 2715 0 0 ½ ½ 1 ½ ½ ½ 0 3,5
9 Gukesh Dommaraju 2651 1 0 0 0 0 1 0 ½ 0 2,5
10 Kirill Shevchenko 2546 0 0 0 0 0 0 0 1 1 2,0

Wei przyznał, że miał „trochę szczęścia”, gdy udawało mu się przetrwać gorsze pozycje. Wspomniał w szczególności o przeoczonej wygranej Shevchenki, a także szczęśliwym zwycięstwie z Girim, który zagrał ładną i dobrą ofiarę gońca, jednak nie potrafił potem udowodnić swojej przewagi.

W tym poświęceniu nie było niczego złego, ale to Wei wygrał partię.

Nie ma zawodnika, który nie popełniałby błędów w blitzu, dlatego ogólnie rzecz biorąc występ Weia, który wywierał presję na każdego przeciwnika i w większości przypadków bezwględnie wykorzystywał nadarzające się okazje, robi naprawdę ogromne wrażenie. W taki sposób wygrał na przykład z Praggnanandhą:

Zapytany o strategię, jaką zastosuje w ostatnim dniu turnieju, by utrzymać przewagę nad Carlsenem, Wei odpowiedział: „Myślę, że po prostu będę grał w szachy. Bez żadnej strategii!”

Myślę, że po prostu będę grał w szachy. Bez żadnej strategii!

—Wei Yi  

Walka o trzecie miejsce

Zajmującego pierwsze miejsce Weia i trzeciego Praggnanandhę dzieli sześć punktów i musiałoby stać się coś naprawdę niesamowitego, gdyby turniej wygrał ktoś inny niż Chińczyk lub Norweg. O trzecie miejsce ma jednak szansę powalczyć większa liczba graczy. Praggnanandhaa grał w sobotę dość nierówno, ale ostatecznie udało mu się utrzymać trzecią lokatę. Tuż za nim plasuje się jego rodak, Erigaisi, który uzyskał w sobotę taki sam wynik co Carlsen (6/9), a w pewnym momencie zanotował nawet serię czterech wygranych z rzędu.

Praggnanandhaa i Arjun rywalizują o trzecie miejsce w turnieju. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

Do walki o trzecie miejsce mogą się też jeszcze włączyć Duda i Abdusattorov, jednak pod warunkiem, że w niedzielę zagrają swoje najlepsze szachy. Mniej szans na wskoczenie na podium ma Keymer, choć pocieszające dla niego jest to, że w sobotę uzyskał czwarty wynik dnia, zdobywając 5 pkt w 9 partiach i to pomimo tego, że w pierwszym swoim pojedynku przeoczył mata w 1 ruchu, przez co zaledwie zremisował z Abdusattorovem. Niemiec zrehabilitował się za swoje przeoczenie w ostatniej partii dnia, gdy zamatował Praggnanandhę! 

W sobotę zmagania zawodników oglądały tłumy fanów. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

W niedzielę Carlsen z pewnością będzie chciał dogonić Weia, dlatego ostatni dzień turnieju w Warszawie zapowiada się niezwykle emocjonująco!

Jak śledzić turniej? Transmisje z turnieju Superbet Rapid & Blitz Poland 2024 można oglądać na kanale Chess.com: Polska na Twitchu oraz YouTubie. Wszystkie partie można również śledzić na naszej stronie z wydarzeniami.

Transmisję na żywo prowadzili CM Tomasz Jaskółka oraz GM Marcin Krzyżanowski.

Superbet Rapid & Blitz Poland 2024 to pierwszy turniej w cyklu Grand Chess Tour 2024, który odbywa się w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie, w dniach 8-12 maja. W turnieju uczestniczy 10 zawodników, którzy najpierw przez trzy dni rywalizują w turnieju kołowym szachów szybkich (tempo gry 25+10), a następnie w ciągu dwóch dni rozegrają turniej dwukołowy szachów błyskawicznych (tempo 5+2).


Poprzednie artykuły:

Colin_McGourty
Colin McGourty

Colin McGourty led news at Chess24 from its launch until it merged with Chess.com a decade later. An amateur player, he got into chess writing when he set up the website Chess in Translation after previously studying Slavic languages and literature in St. Andrews, Odesa, Oxford, and Krakow.

więcej od Colin_McGourty
Shevchenko wykluczony z drużynowych mistrzostw Hiszpanii po tym, jak w toalecie znaleziono telefon komórkowy

Shevchenko wykluczony z drużynowych mistrzostw Hiszpanii po tym, jak w toalecie znaleziono telefon komórkowy

Drużyna Firouzji, Triveni Continental Kings, wygrywa 2. edycję Global Chess League

Drużyna Firouzji, Triveni Continental Kings, wygrywa 2. edycję Global Chess League