Aktualności
Superbet Rapid & Blitz Poland 2023: Duda na prowadzeniu, Carlsen jeszcze bez zwycięstwa
W piątej rundzie doszło do polskiego pojedynku pomiędzy Dudą i Wojtaszkiem. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

Superbet Rapid & Blitz Poland 2023: Duda na prowadzeniu, Carlsen jeszcze bez zwycięstwa

JackRodgers
| 0 | Relacja z wydarzenia szachowego

Po sześciu rundach szachów szybkich w turnieju Superbet Poland Rapid & Blitz 2023 na prowadzeniu znajdują się GM Wesley So oraz GM Jan-Krzysztof Duda, którzy w poniedziałek wygrali po jednej partii (odpowiednio z GM Kirillem Shevchenko i GM Radosławem Wojtaszkiem) , a dwie pozostałe zremisowali. W klasyfikacji generalnej obaj zawodnicy mają na koncie dziewięć punktów i jeden punkt przewagi nad trzecim w tabeli GM Levonem Aronianem.

W poniedziałek byliśmy świadkami 12 remisów i 3 zwycięstw, a rozstrzygające wyniki padały tylko w rundzie nr 5. Jedną z partii, która nie zakończyła się remisem była pierwsza w turnieju wygrana GM Bogdana-Daniela Deaca, który pokonał GM Anisha Giriego. Bez wygranej w Warszawie pozostaje natomiast GM Magnus Carlsen, którego ranking w szachach szybkich spadł podczas turnieju o 13 oczek, co pozwoliło wyjść na prowadzenie aktualnemu mistrzowi świata GM Dingowi Lirenowi.

Ostatnie trzy rundy szachów szybkich turnieju Superbet Poland Rapid & Blitz odbędą się we wtorek, 23 maja o godz. 14:00 czasu polskiego (CEST).

Jak śledzić turniej?
Wszystkie partie z turnieju Superbet Chess Classic są dostępne na naszej stronie z wydarzeniami. Rundy zaczynają się codziennie o godz. 14:00 czasu polskiego (CEST). Transmisje na żywo w jęz. polskim są dostępne na naszych kanałach na Twitchu oraz YouTubie

Transmisję w jęz. polskim prowadzili IM Dawid Czerw oraz IM Miłosz Szpar.

W czwartej rundzie turnieju Superbet Poland Rapid & Blitz padły same remisy, co głównie było spowodowane niesamowitą dokładnością, z jaką grali wszyscy zawodnicy. Według algorytmu CAPS (Computer Aggregated Precision Scores) na Chess.com, każdy zawodnik grał z dokładnością wynoszącą ponad 95%, a do zwycięstwa nie wystarczało nawet granie genialnych ruchów.

Niesamowita dokładność zawodników była prawdopodobnie spowodowana wieczornym przygotowaniem do partii. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

Najciekawszą partią czwartej rundy był pojedynek GM Richarda Rapporta z Dudą, w którym zobaczyliśmy partię wiedeńską. Dzięki uprzedniemu przygotowaniu do partii, zawodnicy z dużą łatwością poświęcali materiał w zamian za aktywność i wkrótce obaj królowie byli pod bardzo dużą presją.

Rapport miał ochotę prześcignąć Dudę w tabeli, dlatego też mając dziewięć punktów materiału mniej, zdecydował się bezpardonowo zaatakować czarnego króla. Polakowi udało się jednak odeprzeć atak reprezentanta Rumunii i doprowadzić do trzykrotnego powtórzenia pozycji.

Analizę tej partii przygotował również IM Dawid Czerw.

So utrzymał swoją turniejową strategię polegającą na wywieraniu presji białymi i graniu na remis czarnymi. W partii z niedzielnym bohaterem Wojtaszkiem, grający czarnymi Amerykanin szybko uprościł pozycję, by przejść do remisowej końcówki z różnopolowymi gońcami. W tym samym czasie Carlsen kontynuował swoją serię bez zwycięstwa, remisując z GM Maxime'em Vachier-Lagrave'em. Pomimo tego, że Norweg miał w końcówce parę skoczków przeciwko skoczkowi i gońcowi Francuza, nie znalazł sposobu, by osiągnąć w partii przewagę. Pomimo kolejnego remisu, widać jednak było, że Carlsen dobrze się bawi.

Silny uścisk dłoni dwóch byłych mistrzów świata. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

Jedynym zawodnikiem, który w czwartej rundzie znalazł się w nieciekawej pozycji był Aronian, który przesadnie zareagował na wypady skoczków Deaca i zagrał błędne 34...c6?. Deacowi nie udało się jednak znaleźć precyzyjnej odpowiedzi na ruch Amerykanina, ponieważ miał wtedy na zegarze mniej niż 20 sekund. Rumun również popełnił błąd, a Aronianowi udało się unieruchomić strukturę pionową i przejść do remisowej końcówki wieżowej.

Najbardziej emocjonującą rundą była runda nr 5, w której padły trzy zwycięstwa i dwa remisy. Dla wielu fanów przybyłych do Muzeum Historii Żydów Polskich (POLIN) szczególnie interesujący był pojedynek dwóch najlepszych Polaków - Dudy i Wojtaszka. Choć to grający białymi Duda był uznawany za faworyta tego pojedynku, to jednak wygrana w poprzednim dniu z Carlsenem na pewno czyniła z Wojtaszka trudnego przeciwnika.

W partii na szachownicy zobaczyliśmy dynamiczny wariant obrony Nimzowitscha i Duda wkrótce przejął inicjatywę, zbijając hetmanem kilka pionów Wojtaszka. Choć na najwyższym poziomie pionkożerstwo często uważane jest za ryzykowne, w tym przypadku ruchy Dudy były przemyślane i doprowadziły do uzyskania decydującej przewagi.

Naszą partię dnia, dzięki której Duda powiększył swoje prowadzenie, skomentował GM Rafael Leitao.

So nie pozwolił Dudzie na odskoczenie w tabeli i on również wygrał swoją partię białymi z najniżej notowanym Shevchenko. Gdy ten zwlekał z roszadą, amerykański arcymistrz wykorzystał okazję, by szybko otworzyć centrum i to spowodowało, że reprezentant Rumunii musiał się bronić do samego końca partii.

So ma się z czego cieszyć - do tej pory wygrał wszystkie partie, które grał białymi! Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

So chciał uniknąć końcówki z różnopolowymi gońcami i zagrał niezbyt dobre 38.Gf5?, choć i tak udało mu się utrzymać niezłą przewagę. 11 ruchów później przypieczętował zwycięstwo ruchem 49.Se4!, który spowodował, że oba czarne gońce znalazły się jednocześnie pod atakiem.

W piątej rundzie Deac również zagrał bardzo inspirujące szachy, pokonując czarnymi po 53 ruchach Giriego i odnosząc tym samym swoje pierwsze zwycięstwo w turnieju. Wygrana pozwoliła mu również odbić się od dna tabeli i awansować na dziewiątą pozycję.

Udany dzień dla Deaca, któremu udało się pokonać Giriego. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

W partiach Vachier-Lagrave-Rapport oraz Aronian-Carlsen padły remisy, które nie miały zbytniego wpływu na układ w środku tabeli, choć przez to, że w drugim dniu rozgrywek Aronianowi nie udało się znaleźć sposobu na odniesienie chociaż jednego zwycięstwa, Amerykanin nie utrzymał się w ścisłej czołówce tabeli i spadł na trzecie miejsce.

Dotychczasowe wyniki Carlsena w Warszawie nie są zbyt zadowalające, jednak oprócz szachów Norweg z powodzeniem wykonuje, jak nazywa to wiele osób, "misje dodatkowe". Podczas transmisji na żywo z turnieju Chesskid Cup, na ChessTV ogłoszono, że w sprzedaży pojawiła się limitowana seria butów PUMA, firmowanych przez Magnusa Carlsena. Ogłoszenie okazało się wielkim sukcesem.

W ciągu godziny od pojawienia się ogłoszenia, w Stanach Zjednoczonych wszystkie pary butów z limitowanej edycji zostały już wyprzedane, a fani błagali sklepy internetowe, by uzupełniły zapasy pożądanego przez nich towaru. 

Podczas ceremonii otwarcia Carlsen miał na sobie nowe buty firmowane swoim nazwiskiem. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

W ostatniej rundzie byliśmy świadkami wielu zmarnowanych szans i choć wszystkie pięć partii zakończyło się remisem, to jednak w dwóch z nich jeden z zawodników miał szansę na zyskanie wygrywającej przewagi. W pojedynku na szczycie pomiędzy So i Dudą zobaczyliśmy obronę rosyjską i po niedokładnym 18.Se6? ze strony Polaka, Amerykaninowi udało się ustawić na szachownicy silną pozycję.

Duda był zmuszony do oddania jakości i So zyskiwał coraz większą przewagę, głównie dzięki wolnemu pionowi z linii d, jednak w ruchu nr 37 Amerykanin popełnił błąd, który dał Dudzie możliwość powrotu do gry, dzięki możliwości zaszachowania białego króla i stworzeniu groźby doprowadzenia do trzykrotnego powtórzenia pozycji. So uciekał królem przed czarnym hetmanem i gdy wydawało się, że znalazł już bezpieczne miejsce, Duda zagrał genialną ofiarę skoczka, która zapewniła mu remis.

Bardzo bliski odniesienia drugiego zwycięstwa w turnieju był również Deac, który grał ze swoim świeżo upieczonym rodakiem, Shevchenko. Grając czarnymi z łatwością wyrównał i zawodnicy wkrótce przeszli do wyrównanej końcówki. Chcąc wywierać presję na przeciwniku Shevchenko zagrał niedokładnego szacha wieżą, co umożliwiało królowi Deaca przesunięcie się bliżej centrum szachownicy, jednak ten nie wykorzystał okazji i wkrótce partia zakończyła się remisem.

W pozostałych partiach padły remisy i poza partią Carlsena z Girim, na szachownicach nie pojawiły się żadne fajerwerki. 

Do końca pierwszej części turnieju pozostały już tylko trzy rundy. Zawodnicy, którzy mają ambicję walczyć o ostateczne zwycięstwo, we wtorek będą musieli dać z siebie wszystko, by do rozpoczynającego się w środę turnieju szachów błyskawicznych przystąpić z jak najwyższej pozycji i z jak największą liczbą punktów.

Duda jest na dobrej drodze do obrony tytułu sprzed roku. Zdjęcie: Lennart Ootes/Grand Chess Tour.

Jednym z kluczowych pojedynków będzie partia Duda-Shevchenko w rundzie nr 7. Polak będzie grał białymi i na pewno będzie chciał grać na wygraną, by w ósmej rundzie znaleźć się na samotnym prowadzeniu w tabeli. So również będzie chciał utrzymać swoją dobrą passę 100% zwycięstw białymi, choć w pierwszej środowej rundzie czeka go ciężka przeprawa z Aronianem.

Wyniki po 6. rundzie

Różnica punktowa pomiędzy liderami a resztą stawki nieco się powiększyła. Przed turniejem blitza Duda zajmuje podobne wysokie miejsce jak przed rokiem, kiedy wygrał turniej. Grafika: Grand Chess Tour Twitter.

Dzień 2 - wszystkie partie

Superbet Poland Rapid & Blitz 2023 to drugi turniej w tegorocznym cyklu Grand Chess Tour (GCT), w którym udział bierze 10 najlepszych szachistów na świecie, m.in. były mistrz świata GM Magnus Carlsen, GM Wesley So, GM Jan-Krzysztof Duda oraz GM Anish Giri. Pula nagród turnieju wynosi 175 tys. dolarów.

Miniatura oraz treść artykułu w jęz. polskim mogą różnić się od oryginalnej wersji w jęz. angielskim.


Poprzednie artykuły:

więcej od FM JackRodgers
FM Wojciech Reza i Bartłomiej Zdybowicz awansowali do turnieju finałowego Chess.com Bughouse Championship

FM Wojciech Reza i Bartłomiej Zdybowicz awansowali do turnieju finałowego Chess.com Bughouse Championship

SCC 2024: Fajerwerki w wykonaniu Firouzji w wygranym meczu z Grischukiem, So rozstrzyga mecz z Lazavikiem w bullecie

SCC 2024: Fajerwerki w wykonaniu Firouzji w wygranym meczu z Grischukiem, So rozstrzyga mecz z Lazavikiem w bullecie