Superbet Rapid & Blitz Poland 2023: Świetny start Polaków, Wojtaszek wygrywa z Carlsenem
W niedzielę rozpoczął się drugi turniej z cyklu Grand Chess Tour - Superbet Poland Rapid & Blitz 2023. Pierwszego dnia rozegrano trzy rundy szachów szybkich, po których na wspólnym prowadzeniu znajdują się GM Jan-Krzysztof Duda, GM Levon Aronian oraz GM Wesley So, którzy mają na swoim koncie 5 pkt z sześciu możliwych do zdobycia (zawodnicy otrzymują 2 pkt za zwycięstwo i 1 pkt za remis).
Tuż za nimi, z czterema punktami, znajdują się GM Maxime Vachier-Lagrave oraz GM Radosław Wojtaszek, który po pięknej partii pokonał w pierwszej rundzie byłego mistrza świata GM Magnusa Carlsena.
Zapraszamy do obejrzenia analizy tego pojedynku, przygotowanej przez IM Dawid Czerwa.
Kolejne trzy rundy turnieju szachów szybkich zostaną rozegrane w poniedziałek, 22 maja o godz. 14:00 czasu polskiego (CEST).
Transmisję w jęz. polskim prowadzili IM Dawid Czerw oraz IM Miłosz Szpar.
Drugi turniej z cyklu Grand Chess Tour ponownie odbywa się w Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN w Warszawie. W zeszłym roku przed własną publicznością wygrał Duda, tym razem jednak powtórzenie tego sukcesu będzie trudniejsze, ponieważ do grona zawodników dołączył Carlsen. Z drugiej strony, powtórzenie ubiegłorocznego sukcesu w takich okolicznościach byłoby zapewne bardzo satysfakcjonujące.
Carlsen nie jest regularnym uczestnikiem tegorocznego cyklu Grand Chess Tour, jednak na turniej w Warszawie dostał jedną z pięciu dzikich kart. Pozostałe dzikie karty otrzymali Wojtaszek, GM Bogdan-Daniel Deac, GM Kirill Shevchenko oraz Aronian, który w ostatniej chwili zastąpił aktualnego mistrza świata GM Ding Lirena (Chińczyk wycofał się z powodu zmęczenia). Przed rozpoczęciem pierwszej rundy sala gry była wypełniona po brzegi. To jednak zrozumiałe, ponieważ obaj Polscy zawodnicy mieli grać z Carlsenem właśnie w pierwszym dniu turnieju.
W pierwszej rundzie tylko jedna z pięciu partii zakończyła się remisem, a w pozostałych czterech wygrywały białe. Carlsen pojawił się na sali gry jako ostatni i rozpoczął pierwszą partię z Wojtaszkiem od zagrania obrony polskiej (1...b5). Były mistrz świata, który przyznał później, że "ostatnio nie studiował szachów", szybko pożałował swojej decyzji o żartobliwym wyborze debiutu, bowiem polski zawodnik od początku partii dominował w pozycji i nie dał Carlsenowi żadnych szans!
What a blunder! Every Polish schoolboy has to study this line for twelve months! #GrandChessTour pic.twitter.com/ISmf41cGr6
— Grzegorz Gajewski (@GajuChess) May 21, 2023
Choć w środkowej fazie partii białe dość szybko osiągnęły przewagę, Carlsen znajdował dobre sposoby na obronę, co sprawiło, że Wojtaszkowi szybko kurczył się czas na zegarze. Pięciokrotnemu mistrzowi Polski przy wsparciu polskiej publiczności udało się jednak zrealizować przewagę i zaskoczyć byłego mistrza świata już w pierwszej rundzie turnieju. To właśnie ta partia została przez nas wybrana jako partia dnia, a skomentował ją GM Rafael Leitao.
Choć na sali gry toczyły się jeszcze inne partie, kibice nagrodzili zwycięstwo Wojtaszka z Carlsenem gromkimi brawami. Jeden z widzów, który śledził oficjalną transmisję, napisał na czacie następujące zdanie: : "Magnus zagrał obronę polską w Polsce przeciwko Polakowi."
Radoslaw Wojtaszek defeated Magnus Carslsen in the first round of #SuperbetRapidBlitzPoland and gave us an interview.#GrandChessTour pic.twitter.com/skpteqnzOw
— Grand Chess Tour (@GrandChessTour) May 21, 2023
GM Richard Rapport kontynuował swoją dobrą passę z poprzedniego turnieju Superbet Chess Classic w Rumunii, pokonując swojego świeżo upieczonego rodaka, Shevchenkę. W pojedynku byliśmy świadkami nietypowego wariantu Nyezhmetdinova-Rossolimo w obronie sycylijskiej, a powstała pozycja wydawała się odpowiadać stylowi gry Rapporta.
W ruchu nr 22, Shevchenko doświadczył na własnej skórze tego, że pojedynczy błąd w silnie obsadzonym turnieju może być fatalny w skutkach. Po kolejnych 13 posunięciach, Shevchenko poddał partię.
Jedyny remis w pierwszej rundzie padł w partii GM Maxime'a Vachier-Lagrave'a z Aronianem, choć wcale nie oznacza to, że w partii wiało nudą. Aronian zagrał nowy, specjalnie przygotowany wariant przeciwko systemowi londyńskiemu, w którym w grze środkowej przestawił króla na bezpieczne pole b6.
Kilka ruchów później Vachier-Lagrave ustabilizował sytuację i partia zakończyła się trzykrotnym powtórzeniem pozycji, a odważny marsz królem w wykonaniu czarnych na pewno spodobałby się dziewięciokrotnemu mistrzowi świata GM Tigranowi Petrosianowi.
W partiach grających czarnymi GM Anisha Giriego i Deaca przeciwko odpowiednio So i Dudzie, pomysłowa gra czarnych nie wystarczyła, by powstrzymać białe przed zdobyciem dwóch punktów w pierwszej rundzie. Obaj zawodnicy zdołali przejść do w miarę równych końcówek wieżowych, ale pod presją zarówno przeciwnika jak i zegara popełnili błędy, które doprowadziły do ich porażki.
Oznaką tego, że w drugiej rundzie zawodnicy powoli zaczęli panować nad nerwami było to, że tylko dwie partie zakończyły się rozstrzygająco. Swoją druga partię z rzędu wygrał Duda, który w 94 posunięciach pokonał Deaca, a swój sukces zawdzięczał przełomowi pionowemu na b5, który GM Cristian Chirila nazwał decydującym momentem w partii.
Aronian po raz kolejny pokazał, że jest groźny, gdy gra czarnymi i poradził sobie z partią katalońską w wykonaniu Shevchenki. W końcówce wieżowo-lekkofigurowej Shevchenko dotrzymywał Aronianowi kroku do 40. posunięcia, po czym stracił wątek i zagrał serię niedokładności, które doświadczony reprezentant USA skrzętnie wykorzystał.
Po niedawnym zwycięstwie w turnieju Satty Zhuldyz Rapid & Blitz w Astanie w Kazachstanie, Aronian pokazuje, że będzie jednym z głównych kandydatów do zwycięstwa również w Polsce.
Partia Wojtaszka z Rapportem zakończyła się remisem. GM Yasser Seirawan zasugerował, że tak dobre wyniki obu Polaków są również poniekąd zasługą polskiej publiczności. Dużo trudniejsze zadanie miał So, który grał z wyraźnie zdenerwowanym Carlsenem. Amerykanin musiał się sporo napracować, żeby uzyskać remis w partii z Norwegiem, który na początku partii ponownie zagrał nietypowo, oferując swojego gońca za piona.
So nie przyjął ofiary i w dalszej części partii przyjął postawę defensywną. Pojedynek zakończył się dopiero w ruchu nr 69, kiedy to zawodnicy zgodzili się na remis.
Duda był bardzo blisko zakończenia pierwszego dnia turnieju szachów szybkich z kompletem zwycięstw, jednak w trzeciej rundzie na jego drodze stanął Carlsen. Biorąc pod uwagę ostatnie tendencje Norwega do grania nietypowych i często kontrowersyjnych otwarć, w tej partii mogło zdarzyć się dosłownie wszystko. Nie było więc zaskoczeniem, że były mistrz świata przeciwko 1.e4 Dudy zagrał obronę Caro-Kann.
Cel Dudy stał się jasny po serii wymian, które dały mu niewielką przewagę w końcówce z wieżą i gońcem. Przez większość partii wydawało się, że gra zmierza w kierunku remisu pomimo tego, że białe grały z pionem przewagi. Carlsen znalazł bardzo kreatywny sposób na doprowadzenie do remisu i aby przypieczętować wynik, zastosował genialną sztuczkę, prowadzącą do pata.
Po trzech rundach Duda zdobył więc 5 pkt z sześciu możliwych (dwie wygrane i jeden remis) i taką samą liczbę punktów w pierwszym dniu zawodów uzyskali również Aronian oraz So, którzy dogonili Polaka dzięki wygranym w swoich ostatnich pojedynkach. Aronian pokonał Giriego, przechytrzając go w końcówce wieżowo-pionowej. O ostatecznym wyniku partii i zdobyciu przez Amerykanina dwóch punktów przesądził błąd Holendra, który będzie musiał jak najszybciej zapomnieć o nieudanym dla niego pierwszym dniu zawodów.
W partii z Rapportem So igrał z ogniem, zbijając hetmanem pół-zatrutego piona w jednym z wariantów obrony Benoniego. Choć Rapportowi nie udało się złapać hetmana przeciwnika w pułapkę bez wyjścia, to jednak zyskał trochę czasu na rozwinięcie swojej armii. So doprowadził jednak do kilku wymian, w wyniku czego udało mu się przejść do końcówki z pionem przewagi.
Mając mniej niż minutę na zegarze, So musiał radzić sobie z rozpędzonym wolnym pionem przeciwnika, który dotarł aż na pole c2 i był już bardzo blisko promocji. Amerykaninowi udała się ta sztuka dzięki temu, że całą swoją uwagę skierował w pewnym momencie na czarnego króla, który rzeczywiście był dość osłabiony. So miał szansę na danie forsownego mata w siedmiu ruchach, jednak jej nie zauważył. Pomimo tego, udało mu się znaleźć sposób na zrealizowanie przewagi i dzięki temu dołączył do liderów na szczycie tabeli.
W innej partii Vachier-Lagrave pokonał Deaca, który zanotował swoją trzecią porażkę z rzędu. Francuz znalazł w partii bardzo ładne motywy taktyczne i dzięki temu zajmuje wspólne drugie miejsce z Wojtaszkiem (obaj zawodnicy mają 4 pkt z sześciu możliwych).
Pierwszy dzień dostarczył nam wielu emocji i podobnie zapowiadają się również kolejne dni turnieju Superbet Poland Rapid & Blitz 2023. Biorąc pod uwagę to, że łączna pula nagród wynosi 150 tys. dolarów, a stawką są również punkty w klasyfikacji generalnej CCT, możemy być pewni, że w drugim dniu zawodów zawodnicy dadzą z siebie wszystko.
Wyniki po 3. rundzie
Ostatecznego zwycięzcę turnieju poznamy dopiero po zakończeniu dwóch turniejów - szachów szybkich i szachów błyskawicznych. W turnieju szachów szybkich za każde zwycięstwo zawodnicy dostają podwójną liczbę punktów, ponieważ w turnieju szachów błyskawicznych zostanie rozegranych dwa razy więcej partii. Duda, Aronian oraz So na pewno mogą być zadowoleni ze swojego dotychczasowego dorobku punktowego. Jeśli cała trójka będzie grać tak dalej, uda im się wypracować sporą przewagę nad resztą stawki.
Dzień 1 - wszystkie partie
Superbet Poland Rapid & Blitz 2023 to drugi turniej w tegorocznym cyklu Grand Chess Tour (GCT), w którym udział bierze 10 najlepszych szachistów na świecie, m.in. były mistrz świata GM Magnus Carlsen, GM Wesley So, GM Jan-Krzysztof Duda oraz GM Anish Giri. Pula nagród turnieju wynosi 175 tys. dolarów.
Miniatura oraz treść artykułu w jęz. polskim mogą różnić się od oryginalnej wersji w jęz. angielskim.