Aktualności
Julius Baer Generation Cup 2023 - dzień 2: Carlsen i Firouzja w finale drabinki wygranych

Julius Baer Generation Cup 2023 - dzień 2: Carlsen i Firouzja w finale drabinki wygranych

AnthonyLevin
| 0 | Relacja z wydarzenia szachowego

W finale drabinki wygranych Dywizji I turnieju Julius Baer Generation Cup 2023 zagrają GM Magnus Carlsen oraz GM Alireza Firouzja, którzy pokonali odpowiednio GM Fabiano Caruanę oraz GM Wesleya So. Carlsen z łatwością wygrał pierwsze dwie partie (w jednej z nich zagrał wariant wielkiego węża), ale w dwóch kolejnych starciach Amerykanin sprawił mu nie lada problemy. W pierwszych trzech partiach w meczu Firouzji z So padły remisy, a o losach meczu zdecydowało świetne przygotowanie i potężny atak przeprowadzony przez reprezentanta Francji w partii nr 4.

Analizę meczu Carlsena z Caruaną przygotował IM Dawid Czerw.

W drabince przegranych GM Nodirbek Abdusattorov w przekonujący sposób wyeliminował GM Pavla Eljanova, a GM Denis Lazavik, choć przegrał pierwszą partię, ostatecznie wygrał mecz z GM Aminem Tabatabaeiem w armagedonie.

W Dywizji II w półfinałach drabinki wygranych zostało już tylko czterech zawodników. GM Ian Nepomniachtchi zagra z GM Bassemem Aminem, a GM Levon Aronian zmierzy się z GM Vladislavem Artemievem. W pierwszej partii z GM Alexeyem Saraną Aronian podstawił figurę, jednak w kolejnych trzech pojedynkach zdobył 2,5 pkt, co zapewniło mu zwycięstwo w meczu. Analizę jego pierwszej wygranej można znaleźć w dalszej części podsumowania. 

W Dywizji III jesteśmy już na etapie finału drabinki wygranych, w którym dojdzie do pojedynku pomiędzy GM Shakhriyarem Mamedyarovem i GM Samem Sevianem. Sevianowi już raz udało się wygrać Dywizję III (w turnieju Airthings Masters) i z pewnością Amerykanin będzie chciał powtórzyć swój sukces również w bieżącym turnieju. Najlepszym jak dotąd wynikiem Mamedyarova jest natomiast dojście do Wielkiego Finału Dywizji II (w turnieju ChessKid Cup), w którym przegrał z GM Vladimirem Fedoseevem. Kto zagra w Wielkim Finale w Dywizji III? Przekonamy się już dziś!  

Kolejne mecze rozpoczną się w piątek, 1 września, o godz. 17:00 czasu polskiego (CEST).

Gdzie śledzić turniej?
Turniej Aimchess Rapid 2023 w ramach cyklu Champions Chess Tour można śledzić na Chess.com/TV oraz na kanałach na TwitchuYoutubie. Wszystkie partie można też śledzić na naszej stronie z wydarzeniami.
Transmisję na żywo prowadzili IM Dawid Czerw oraz CM Tomasz Jaskółka.

Dywizja I

W drugim dniu rozgrywek w Dywizji I pozostało sześciu zawodników, a dwóch musiało się już niestety pożegnać z turniejem. I podobnie będzie aż do niedzieli – codziennie będzie odpadać dwóch graczy, aż dwóch najlepszych zmierzy się w Wielkim Finale. 

Zespół komentatorski podsumował kolejny dzień szachów szybkich, w którym ponownie byliśmy świadkami genialnych ruchów, poważnych błędów i wszystkiego innego po trochu.

Dzień 2 - wyniki | drabinka wygranych


Carlsen-Caruana 2,5-1,5

Od czasu gdy obaj zawodnicy spotkali się w Meczu o Mistrzostwo Świata w 2018 r. ich pojedynki już zawsze będą przyciągać uwagę fanów. W meczu spotkali się zawodnicy, którzy na liście rankingowej FIDE zajmują pierwsze i trzecie miejsce. Dotychczasowy bilans pojedynków bezpośrednich w szachach szybkich przemawiał na korzyść Carlsena, który ma na koncie o 9 zwycięstw więcej.

W pierwszych dwóch partiach Carlsen był po prostu nie do zatrzymania, natomiast w kolejnych dwóch zagrał, jak sam to określił, „słabo”, ponieważ prawie dopuścił do tego, by Caruana wygrał dwie partie z rzędu. Po przegraniu partii nr 3 Norwegowi udało się uratować remis w przegrywającej pozycji, którą otrzymał w partii nr 4.

W pierwszej partii były mistrz świata nie miał żadnych problemów. Ruchem, który sprowokował błąd przeciwnika, okazał się 27.Sb7! i gdy Caruana pobił skoczka zamiast zagrać 27...Gd5, które dawało mu cień szansy na remis, znalazł się pod ogromną presją.

Choć silnik twierdzi, że posunięcie 28...Gxh3 to poważny błąd, komentatorzy zwrócili uwagę, że w praktycznej grze pozycja była bardzo trudna do utrzymania.

To właśnie ta partia została wybrana na naszą partię dnia, a skomentował ją GM Rafael Leitao.

W drugiej partii Carlsen zagrał czarnymi nietypowy debiut – wariant wielkiego węża w partii angielskiej. Norweg stanął lepiej już po ruchu nr 6 , a w ruchu nr 20 miał wygrywającą przewagę.

Howell nazwał debiut od strony białych „katastrofą” – białe rozwinęły swoją pierwszą figurę dopiero w ruchu nr 9 po tym, jak straciły możliwość wykonania roszady.

Pokonanie najlepszego szachisty na świecie to trudny orzech do zgryzienia, a pokonanie go dwa razy pod rząd, zwłaszcza wtedy, gdy do awansu wystarczy mu remis, jest jeszcze trudniejsze. Caruanie jednak ta sztuka prawie się udała…

Amerykanin wygrał czarnymi (!) partię nr 3, ustawiając w końcówce siatkę matową wokół białego króla. W ostatniej partii znalazł następującą ofiarę wieży i miał wygrywającą pozycję.

Niestety, los chciał inaczej. Po jednym z bardzo naturalnych ruchów wykonanych przez Caruanę (przestawieniu wieży z pola h6) pozycja ponownie była równa, a przez kolejne 60 posunięć Carlsen nie popełnił ani jednego błędu. Partia zakończyła się remisem z uwagi na zasadę 50 ruchów.

Caruana zagra teraz w drabince przegranych. W pomeczowym wywiadzie rozczarowany Carlsen bez cienia emocji w głosie powiedział: „Ostatnie dwie partie były okropne, ale udało mi się wygrać”.

Jego odpowiedzi na kolejne pytania były krótkie i kąśliwe. Zapytany o piątkowy pojedynek z Firouzją odpowiedział zdawkowo: „Prawdopodobnie będę musiał zagrać lepiej niż dziś”.

Firouzja-So 2,5-1,5

W pierwszych trzech partiach nie działo się nic interesującego i wszystkie trzy zakończyły się remisami. O losach meczu zadecydowało czwarte starcie, w którym Firouzja, dzięki dobremu przygotowaniu, uzyskał przewagę w debiucie, a następnie przeprowadził ładny atak.

Firouzja powiedział, że w partiach nr 1 i nr 3 specjalnie przygotował się na obronę królewsko-indyjską, żeby przeciwstawić się solidnemu stylowi, z którego słynie So. Choć według silnika Amerykanin w obu partiach miał typową dla tego debiutu przewagę, wynikającą z przewagi przestrzeni, nie udało mu się zdobyć pełnego punktu.

W partii nr 2 przewagę miał grający białymi Firouzja, ale również nie udało mu się jej zrealizować. To, co żadnemu zawodnikowi nie udało się w pierwszych trzech pojedynkach, udało się Firouzji w starciu nr 4, w którym grający białymi reprezentant Francji popisał się wyśmienitym przygotowaniem, które umożliwiło mu przeprowadzenie decydującego ataku. 

Zapytany o pojedynek z Carlsenem Firouzja z uśmiechem odpowiedział: „Szczerze, to cieszę się, bo będziecie mnie częściej pokazywać podczas transmisji. Moi rodzice mnie oglądają, a Wy nigdy mnie nie pokazujecie!”

Drabinka przegranych - runda 1

W przeciwieństwie do drabinki wygranych, w drabince przegranych mecze składają się z dwóch, a nie czterech partii. Przegranie meczu oznacza odpadnięcie z turnieju.

Dzień 2 - wyniki | Drabinka przegranych

Abdusattorov-Eljanov 1,5-0,5

Różnica wieku pomiędzy tymi arcymistrzami wynosi 22 lata, a Eljanov uzyskał tytuł arcymistrza trzy lata przed narodzinami swojego przeciwnika. Pierwszą partię szachów szybkich (zakończoną remisem) zawodnicy rozegrali między sobą w zeszłym tygodniu, podczas Drużynowych Mistrzostw Świata w Szachach Szybkich 2023, które wygrała drużyna Abdusattorova. Po remisie pierwszym starciu, pochodzący z Uzbekistanu arcymistrz błyskawicznie wykorzystał błąd przeciwnika w partii nr 2 i wygrał mecz.

W pierwszej partii grający białymi Eljanov nie był w stanie uzyskać przewagi w nieprzyjętym gambicie hetmańskim (wariant Semi-Tarrascha). Ostatecznie udało mu się wybronić końcówkę z pionem mniej, w której w żadnym momencie nie stał gorzej.

Kluczowym momentem drugiej partii, jak wyjaśnił Abdusattorov w pomeczowym wywiadzie, było 23...f5??, na co Uzbek odpowiedział ruchem 24.Gb6!, grożąc zdobyciem piona i uwięzieniem hetmana. Od tego momentu białe nie dały już czarnym żadnych szans i wygrały partię.

Abdusattorova czeka więc kolejny dzień w drabince przegranych. W wywiadzie podkreślił niezadowolenie z jakości swojej gry w dzisiejszych partiach, ale później dodał, że ogólnie rzecz gra w Champions Chess Tour dość „konsekwentnie”. Wspomniał również o tym, jak ważne dla profesjonalnego szachisty jest utrzymanie dobrej kondycji fizycznej:

Eljanov pożegnał się z turniejem i zarobił 7,5 tys. dolarów oraz 20 punktów do klasyfikacji generalnej CCT.

Lazavik-Tabatabaei 2-1

Historia pojedynków pomiędzy tymi zawodnikami jest jeszcze uboższa, ponieważ zawodnicy nigdy wcześniej ze sobą nie grali. Poprzedniego dnia Lazavik otarł się o wyeliminowanie Caruany, ale przegrał dwie partie z rzędu i tym samym cały mecz. Tym razem młody Białorusin rozpoczął od porażki w pierwszej partii, ale później w sytuacji bez wyjścia wygrał dwie partie z rzędu, czym całkowicie odwrócił losy meczu.

W pierwszej partii Tabatabaei grał białymi przeciwko obronie berlińskiej. Wydawało się, że partia zmierza do remisu, ale w końcówce wieżowej z różnobarwnymi gońcami Tabatabaei zaczął wywierać dość sporą presję na przeciwnika. Silnik twierdził, że pozycja jest równa, ale czarne musiały znaleźć kilka konkretnych, nietypowych posunięć.

O porażce o dziwo zadecydowało niewinne posunięcie 39...Gb7?, ponieważ po nim pozycja czarnych stała się permanentnie pasywna.

Podobną końcówkę (para wież i różnobarwne gońce) zobaczyliśmy też w partii nr 2, którą wygrał Lazavik.

W armagedonie Tabatabaei najwyraźniej chciał grać białymi, ponieważ zalicytował czas 14 minut i 50 sekund dla czarnych. Czarne dostał więc Lazavik, który zaoferował mniej—9 minut i 20 sekund—jednak do zwycięstwa w meczu wystarczał mu remis. Partia zakończyła się wygraną nastolatka z Białorusi, który tym razem złapał w pułapkę białego skoczka.

Gdy po zakończeniu partii młody arcymistrz udzielał wywiadu, za jego plecami widać było pokaźną liczbę medali. Lazavik podkreślił, że bardzo cieszy się z tego, że może grać przeciwko najlepszym szachistom na świecie, stwierdzając: „To niesamowite”. W piątek w ćwierćfinale drabinki przegranych Lazavik zagra z So.

Tabatabaei zakończył swoją przygodę z turniejem, zarabiając 7,5 tys. dolarów i 20 pkt do klasyfikacji generalnej CCT.

Dywizja I - wyniki

Dywizja II

Pierwsza partia Nepomniachtchiego z Fedoseevem zakończyła się w niesamowity sposób – były pretendent do tytułu mistrza świata miał w końcówce dwa hetmany, a jego przeciwnik jednego, jednak nie wystarczyło to do odniesienia zwycięstwa. Czarne w zaskakujący sposób odwróciły losy partii.

Jak to się jednak zwykło mówić, zemsta najlepiej smakuje na zimno. Nepomniachtchi wygrał trzy kolejne partie z rzędu, dzięki czemu uniknął dogrywki.

Motyw zemsty był również widoczny w pojedynku Aroniana z „Piranią Saraną” (określenie nadane przez Howella). W pierwszej partii pochodzący z Armenii reprezentant Stanów Zjednoczonych podstawił figurę i przegrał, jednak później wygrał dwie partie z rzędu.

Pierwsze zwycięstwo Aronian odniósł czarnym kolorem w miniaturze. Genialne zagrania często mają swoje źródło w błędach strony przegrywającej i właśnie takim błędem okazała się decyzja Sarany o pobiciu wieży skoczkiem przy pomocy ruchu 20.Sxa8?

Czwarta i ostatnia partia meczu zakończyła się remisem, choć Aronian miał wygrywającą pozycję. 

Trzeba jeszcze wspomnieć o niefortunnym zdarzeniu w meczu GM Nihala Sarina, który odpadł z turnieju po tym, jak przez przypadek podstawił wieżę. Co gorsza, dokładnie taka sama sytuacja (również z udziałem wieży) przydarzyła mu się wczoraj.

Dywizja II - wyniki

Dywizja III

Mamedyarov po raz pierwszy w cyklu Champions Chess Tour będzie miał okazję wygrać Dywizję III. W czwartek awansował do finału drabinki wygranych, w którym zmierzy się z Sevianem.

W półfinale drabinki wygranych Azer pokonał GM Benjamina Boka, wygrywając pierwszą partię i remisując drugą. Reprezentant Azerbejdżanu zawsze poluje na możliwość zagrania motywów taktycznych nawet wtedy, gdy na szachownicy znajduje się już mało materiału. W ruchu nr 23 „Shakh” zaczął stwarzać grającemu czarnymi figurami Bokowi bardzo trudne problemy – spójrzmy, jak szybko pogorszyła się pozycja Holendra.

Dywizja III - wyniki


Champions Chess Tour 2023 (CCT) to największe całoroczne rozgrywki internetowe, na które składa się sześć turniejów głównych oraz rozgrywana na żywo faza finałowa. Dzięki udziałowi najlepszych zawodników na świecie i puli nagród wynoszącej 2 mln dolarów, CCT jest jak dotąd najważniejszym wydarzeniem organizowanym przez Chess.com.


Poprzednie artykuły

AnthonyLevin
NM Anthony Levin

NM Anthony Levin caught the chess bug at the "late" age of 18 and never turned back. He earned his national master title in 2021, actually the night before his first day of work at Chess.com.

Anthony, who also earned his Master's in teaching English in 2018, taught English and chess in New York schools for five years and strives to make chess content accessible and enjoyable for people of all ages. At Chess.com, he writes news articles and manages social media for chess24.

Email:  [email protected]

Facebook:  https://www.facebook.com/anthony.seikei/ 

Twitter: https://twitter.com/alevinchess

Instagram: https://www.instagram.com/anthonylevinchess/

więcej od NM AnthonyLevin
Najmłodszy GM na świecie wygrywa ChessKid Youth Championship 2024 w kategorii do lat 13

Najmłodszy GM na świecie wygrywa ChessKid Youth Championship 2024 w kategorii do lat 13

Fedoseev zwycięzcą Chess960 Championship 2024, Duda odpada w półfinale

Fedoseev zwycięzcą Chess960 Championship 2024, Duda odpada w półfinale