Jakie są Twoje szachowe cele na 2018 rok?
Przełom grudnia i stycznia inspiruje ludzi na całym świecie do wymyślania przeróżnych postanowień noworocznych.
Główne postanowienia mają coś wspólnego albo z utratą wagi albo z osiągnięciem pewnych celów finansowych. Jednak jestem niemal pewien, że szachiści mają na 2018 rok długą listę celów, związanych z szachami.
Jakie są zatem najpopularniejsze szachowe życzenia?
1. Zdobycie rankingu.
Jak wynika z mojego doświadczenia, jest to jeden z najpopularniejszych szachowych celów i zarazem najgorszy z możliwych. Zaskoczony? Już wyjaśniam. Założę się, że słyszałeś ten stary dowcip:
Dwaj przyjaciele spotykają się pod koniec stycznia i rozmawiają o swoich noworocznych postanowieniach.
—Ja postanowiłem sobie, że w tym roku schudnę 10 kg.
—O! I jak Ci idzie?
—Dobrze, zostało mi jeszcze 15 kg!
Ta powszechnie spotykana sytuacja wyjaśnia, dlaczego do lutego olbrzymia większość ludzi zdąży już porzucić swoje noworoczne postanowienia! Jest to rzeczywiście bardzo deprymujące, kiedy zamiast tracić, przybierasz na wadze! Analogicznie jeśli Twoim postanowieniem było "zarobić" 200 punktów elo, a zamiast tego straciłeś 20 podczas pierwszego turnieju w tym roku, to ciężko przyjąć to bez negatywnych emocji.
Kolejnym efektem ubocznym tego niefortunnego postanowienia jest to, że większość graczy (szczególnie dzieciaków) zamiast na grze w szachy, skupia się na rankingu. W rezultacie boją się oddać nawet pionka, aby rozpocząć obiecujący atak, ponieważ myślą mniej więcej tak (i tu cytat z jednego z moich uczniów): "A co jeśli atak się nie powiedzie, a ja przegram partię i stracę 10 punktów rankingowych?"
Mógłbym tu mnożyć przykłady, ale mam nadzieję, że rozumiesz, o co mi chodzi: kiedy postanawiasz sobie, że zdobędziesz pewną ilość punktów rankingowych, przenosisz swoją koncentrację z szachów na ranking i dlatego strach przed jego utratą docelowo tłamsi Twoją kreatywność.
2. Granie większej ilości turniejów.
To jest bardzo dobre postanowienie, dowodzące, że kierujesz się zdrowym rozsądkiem. Ciężko stać się lepszym szachistą, jeśli nie bierzesz udziału w poważnych turniejach. Jednak jeśli grasz co tydzień i nie masz czasu na analizę swoich partii, może to być, co prawda, interesujące doświadczenie, ale nie wpłynie na poprawę Twojej gry.
Musisz znaleźć złoty środek i brać udział w takiej ilości turniejów, która pozwoli Ci na analizę partii, uczenie się na błędach oraz rozpoczynanie każdego kolejnego turnieju jako lepszy gracz!
Oto przykład z moich partii. Przez wiele lata grałem wariant Rauzera w obronie sycylijskiej, w którym lubiłem stosować pewną, ładną ideę:
Przeanalizowałem ją całkiem dogłębnie, przygotowałem pewne wzmocnienia i czekałem na nieszczęśnika, który w nie wpadnie. Jednak kiedy ta pozycja stanęła na szachownicy, dopuściłem, aby szansa na wygranie ładnej partii uciekła mi przez palce:
Kiedy analizowałem tę partię, znalazłem proste i efektywne wzmocnienie. Nie musiałem czekać zbyt długo:
Zatem niech Twom noworocznym postanowieniem będzie granie dwóch turniejów miesięcznie, jednak nie zapomnij o czasie na analizę partii!
3. Analizowanie większej ilości partii świetnych szachistów.
Nie zrobisz postępów, jeśli nie będziesz analizował partii, granych przez silnych graczy. Co więcej, możesz wykorzystać te partie do poprawy pewnych obszarów swojej gry. Kiedy byłem studentem szkoły Botvinnika-Kasparowa, Kasparow uważał, że muszę poprawić moje taktyczne zdolności. Zatem zapytał mnie, czy posiadam jego nowoopublikowaną książkę, The Test Of Time.
Kiedy potakująco skinąłem głową, Kasparow poprosił mnie, abym odszukał jego partię z Korcznojem z Olimpiady z 1982 roku, przeanalizował ją i znalazł tak wiele błędów w komentarzach, jak tylko zdołam.
Ukończenie tego zadania zajęło mi 2 tygodnie, ponieważ partia była niezywkle skomplikowana. Przeznaczyłem na nią cały zeszyt i sądzę, że znalazłem osiem dużych błędów w komentarzach. Wstyd się przyznać, ale zapodziałem gdzieś ten zeszyt z analizami, ale kluczowe było to, że uczciwa praca nad zaledwie jedną partią, znacząco poprawiła moje szachowe umiejętności, a już rok później uzyskałem swój tytuł mistrza!
Jeśli zdecydujesz się przeanalizować jedną świetną partię gracza z czołówki światowej na tydzień, będzie to wspaniałe szachowe postanowienie!
4. Rozwiązywanie szachowych studiów.
Jednym z najlepszych sposobów na poprawę liczenia wariantów oraz kreatywności, jest rozwiązywanie szachowych studiów. Dzięki temu nie tylko staniesz się lepszym szachistą, ale gwarantuję Ci, że będziesz czerpał wiele radości z obcowania z pięknem szachów!
Weźmy za przykład poniższe, słynne studium, które wygląda jak końcówka partii turniejowej. W jaki sposób białe mogą zatrzymać czarne pionki?
Jeśli rozwiążesz 5-10 zadań tygodniowo, gwarantuję, że szybko zrobisz postępy!
Na Chess.com mamy ponad 20 milionów użytkowników, więc podzielmy się swoimi noworocznymi postanowieniami! W ten sposób każdy może dowiedzieć się czegoś nowego i poznać zdanie innych na temat swoich celów.
Wszystkiego dobrego w Nowym Roku!
